Trzy przykłady exitu z biznesu zbudowanego bez kodowania

Trzy przykłady exitu z biznesu zbudowanego bez kodowania
Photo by Alexander Grey / Unsplash

Tutaj pisałem o flipach. Ale czy dzięki nocode można zbudować aplikację którą potem da się sprzedać?

Nocode to, mimo wszystko, młody trend i nie mamy jeszcze wielu startupów które można by na takich listach przedstawiać. Dodatkowo też, większość twórców nie ekscytuje się technologią jaką wykorzystano do budowy biznesu tak jak ja - te informacje pojawiają się zazwyczaj w jakiś wywiadach lub na osobistych historycznych wpisach twórców. Po trzecie, często biznesy nocode to micro saasy które są rentowne i proste w obsłudze dla twórcy który jest zadowolony z półpasywnego przychodu i nie szuka exitu. Niemniej, zebrałem parę przykładów.

Remote Quiz

Aplikacja powstała jako pomysł na nude podczas COVIDu. Znajomi namawiali twórce, Jamesa, do gry w quziy na Zoomie - więc zbudował do tego prostą aplikację. Początkowo tylko dla znajomych i rodziny, ale po pewnym czasie postanowi otworzyć możliwość rejestracji.

Gdy zobaczył, że liczba nowych użytkowników rośnie szybko - dodał płatny plan za 10 dolarów miesięcznie z dodatkowymi ficzerami.

Byłem na najtańszym planie Bubble za około 29 dolarów za miesiąc. A miałem tysiące użytkowników. Był moment gdy jednocześnie grało 50 tysięcy osób!

Gdy miał troche płacących użytkowników zaczął eksperymentować z Google Ads - konkurencja była niewielka i udawało mu się pozyskiwać klienta za parę dolarów. Całe koszty Sendgrid + Bubble zamykały się w 100 dolarach.

Po czterech miesiącach James postanowił sprzedać aplikacje - stwierdził, że gry to nie jest jego pasja. W momencie sprzedaży aplikacja była dochodowa i miała 1500 zarejestrowanych użytkowników. Nowy nabywca zrobił pivot w stronę aplikacji edukacyjnej.

Marketplace Hejcamp

Maja Overgård, 32-latka z Danii zbudowała za pomocą Bubble marketplace do wynajmowania niszowych obiektów turystycznych - taki nasz Slowhop. Na początku starała się to wykonać za pomocą Wordpressa i wtyczek ale bez powodzenia. Była bliska porzucenia pomysłu ale natknęła się na nocode. Minęło sześć tygodni od poznania nocode do założenia startupu.

Hejcamp został zbudowany na Bubble wraz z paroma wtyczkami: Stripe - do obsługi płatności, Sendgrid do wysyłki wiadomości, Parabola.io do automatyzacji - to taki Make. Pierwsza wersja była surowym MVP, nie posiadała flow rejestracji gospodarzy ani płatności.

Gdy pojawił się pierwszy gospodarz - razem z nim zbudowała flow rejestracji. Gdy pojawił się pierwszy chętny do płatnego wyróżnienia oferty - zbudowała integrację z systemem płatności

Marketplace to nie trywialny biznes - trzeba równoważyć podaż i popyt. Maja zaczęła od dodania miejsc z innych publicznie dostępnych stron - to przyciągnęło klientów i mogła zacząć odzywać się do gospodarzy powołując się na zainteresowania swoją ofertą.

Po 1,5 roku od startu zgłosił się do niej CEO dużej europejskiej platformy Campspace. W momencie sprzedaży na serwisie było ponad 100 ofert, Instagram z 13 tysiącami obserwujących (Maja bootstrapowała swój biznes) i sensownym SEO.

Po udanym exicie platforma został zintegrowana z rozwiązaniem firmy kupującej a Maja oddała się w 100% freelancingowi nocode.

WeRemoto.com

Gaston Levy, trzydziestoletni argentyńczyk zainspirowany popularnym job boardem remoteok.com skupiającym się na ofertach pracy zdalnej postanowił pogłębić tę niszę i stworzył stronę z ofertami pracy zdalnej dopasowanej do osób z Ameryki Południowej.

Gaston użył Sheet2Site dzięki któremu baza danych była arkuszem w Google Sheets. Do tego parę integracji z Make.

Głównym kanałem akwizycji użytkowników był Instagram. Autor miał poczucie, że nie chce nic sprzedać tylko rozwiązuje problem swoim użytkownikom więc nie martwił się o ruch - musiał tylko zadbać by dowiedzieli się o stronie. Przez pierwsze miesiące zasięg budował samodzielnie, organicznie. Później została dostrzeżona przez media.

Po roku było dużo ofert ale niewiele płaciło za pierwszą pozycję (tip - moim zdaniem po pewnym czasie każda oferta powinna być płatna, z tego co widzę nowy nabywca poprawił to i zamieszczenie oferty kosztuje 49 USD), dodawanie funkcji w wybranym narzędzi nie było łatwe więc pojawił się pomysł sprzedaży.

Fakt budowania przed publicznością pomaga przy sprzedaży - dodaje pewien poziom komfortu kupującemu

Po umieszczeniu strony na MicroAquire szybko zgłosił się CTO z USA który chciał mieć poboczny projekt. W momencie sprzedaży WeRemoto miało około 40-50 tys sesji, a około 10 tysięcy zgłaszało się do jednej z zamieszczonych ofert.

That's all folks!

Mam nadzieję, że te historie będą inspirujące. Nie trzeba się uczyć nocode przez lata by zbudować biznes. Nie trzeba tego biznesu prowadzić przez lata by osiągnąć rentowność - rynek staje się płynny i można się spieniężać w prosty i zrozumiały dla founderów bez MBA czy korporacyjnego doświadczenia z firmy konsultingowej

Historie te znalazłem i opracowałem na podstawie newslettera Nocode Exits który polecam.